W piątek 2-go czerwca 2023 o godzinie 19:00 miałem okazję przedstawić swoje obrazy w przestrzeni Galerii 101 Projekt w Warszawie. Centralnym punktem wystawy była wspaniała jednak rzeźba p. Teresy Pastuszki Kowalskiej wykonana w byłym marmurze, która doskonale dopełniła moje monochromatyczne prace malarskie.
Zmagania z koniecznością ograniczenia środków wyrazu w dobie, kiedy niemal każda nowa forma sztuki staje się reliktem bezpośrednio po jej pojawieniu się, a świat zmysłów bombardowany jest lawiną wciąż nowych, coraz bardziej intensywnych i coraz szybciej następujących po sobie doznań, stają się według mnie artystyczną koniecznością, nie tylko w kontekście formalnym ale nawet bardziej – w kontekście problematyki dzieła, które w moim przekonaniu powinno dążyć do uchwycenia pojęcia nicości. Towarzyszy mi jednak świadomość tego, że, bez względu na to, jak wielki podejmę wysiłek w redukowaniu poszczególnych części obrazu, na płótnie wciąż coś będzie namalowane. Nieustannie dążąc do redukcji detalu i koloru zdaję sobie sprawę, że cokolwiek zrobię, cokolwiek namaluję, zawsze będzie to czymś i nigdy nie stanie się niczym, nicością. Nie potrafię namalować nicości, pustki. I właśnie dlatego, jeśli miałbym jakoś określić siebie jako artystę, powiedziałbym, że jestem malarzem nie-nicości.