Hiroshige - jeden z drzeworytów

Hiroshige – jeden z drzeworytów

Paradoksalnie to nie malarze inspirują mnie najbardziej

Kadry z filmu Blade Runner 2049

Zderzenie zachodniego sposobu pojmowania sztuki z tym, jak sztuka wyglądała w odległych zakątkach naszej planety spowodowało prawdziwe trzęsienie ziemi w kręgach artystycznych Europy XIX i XX wieku. To o czym wspominamy najczęściej, to wpływ sztuki afrykańskiej na twórczość takich artystów jak Picasso i w rezultacie pojawienie się kubizmu, a w końcu sztuki współczesnej.

Jednak wcześniej doszło do innego, niemniej istotnego zderzenia dwóch wyobrażeń o sztuce – akademizmu i sztuki japońskiej zwłaszcza japońskich drzeworytów. Akademizm ze swoimi wzniosłymi tematami malarskimi i dążeniem do perfekcji w operowaniu pędzlem wydawał się ślepą uliczką, nic więcej nie mogło się tu pojawić. W opozycji do tego nurtu  tworzyli tacy artyści jak Claude Monet, Auguste Renoir, Edgar Degas, Camille Pissarro, Alfred Sisley, Max Liebermann, Van Gogh, a w Polsce Józef Pankiewicz, Władysław Podkowiński i inni.

Imperialna Europa schyłku XIX w. głodna była nowości, a Japonia została przymuszona do zakończenia dwustuletniego okresu samoizolacjonivmu. Od tego czasu zyskuje szansę  zaprezentowania swojej sztuki i rzemiosła na międzynarodowych wystawach w różnych krajach. Do świata Zachodu napływają rzeźby, bibeloty, biżuteria, wyroby złotnicze, wyroby z porcelany, laki i wachlarze pakowane często w arkusze kolorowo zadrukowanego uproszczonymi pejzażami papieru.

I nagle kilku artystów dopatruje się w tych kolorowych obrazach na papierze ożywczego trendu, powiewu wolności i świeżości, której od dawna bezskutecznie poszukiwali w sztuce europejskiej. Japońskie drzeworyty ukiyo-e zachwycają ulotnością, prostotą i finezją, ukrytymi znaczeniami, wreszcie zachwycają oczywistym pięknem. Kopiują je tacy artyści jak Van Gogh, Monet, wielu innych, w tym Stanisław Wyspiański, i Olga Boznańska się nimi inspiruje.

Jednak wszystko to, co powyżej, jak zwykle w moim pisaniu,  nie prowadzi do żadnej konkluzji, do żadnej pogłębionej analizy. Jest jedynie zaproszeniem do odwiedzenia jednej z najciekawszych wystaw dostępnych w Polsce i próbą przekonania czytelnika, jak bardzo ożywczym elementem sztuki światowej jest japoński drzeworyt. Tym tekstem chciałbym zaprosić Cię na wystawę znakomitego drzeworytnika Hiroshige, która dwa dni temu została otwarta w krakowskiej Mandze. Wystawa potrwa do maja 2024 r. więc jeśli ktoś naprawdę znajdzie wymówkę, by jej nie zobaczyć, to może wyrzucić mnie ze swoich znajomych na FB.

#hiroshige #inspiration #inspiracje #manggha #malarstwo #sztuka #artysta #jaceksikora #art #artwork #artist

Portret pośmiertny Hiroshige

Portret pośmiertny Hiroshige

Hiroshige - jeden z drzeworytów

Hiroshige – jeden z drzeworytów

Hiroshige - jeden z drzeworytów

Hiroshige – jeden z drzeworytów

Hiroshige - jeden z drzeworytów

Hiroshige – jeden z drzeworytów

Hiroshige - jeden z drzeworytów

Hiroshige – jeden z drzeworytów

Hiroshige - jeden z drzeworytów

Hiroshige – jeden z drzeworytów

Hiroshige - jeden z drzeworytów

Hiroshige – jeden z drzeworytów