Claude Monet, Wschód słońca w Etretat

Claude Monet, Wschód słońca w Etretat

Kocham Moneta miłością pierwszą.

Wybaczcie mi moje milczenie.

Zastanawiałem się dłuższą chwilę w jaki sposób powinienem zacząć post na temat twórczości Moneta – przede mną ziała świetlista pustka ekranu komputera i żadna litera nie chciała się tam pojawić i nagle, naprawdę nagle zdałem sobie sprawę, że mój stosunek do niego jest szczególny, zupełnie inny niż ten jaki mam do pozostałych malarzy. O wszystkich innych mogę pisać, o Monecie powinienem milczeć. Dlaczego?…

O wielu malarzach mógłbym coś napisać, wielu mnie inspiruje, wielu podziwiam, wielu poprzez swoje prace udzieliło mi cennych wskazówek. Są dla mnie wyznacznikiem profesjonalizmu, nowatorstwa, sensu poszukiwań, mistrzowskiego warsztatu, konsekwencji. Cenię ich.

Jednak Moneta kocham, a to sprawia, że nie jestem w stanie niczego o nim napisać. Kocham Moneta miłością pierwszą. Jego obrazy urzekają mnie, jego odwaga i siła mnie inspirują, jego postać wydaje się ciepła i pełna życzliwości. Na jego obrazy patrzę poprzez wizerunek człowieka, który noszę w moim sercu i właściwie nie chcę pisać niczego więcej niż to, że kocham jego malarstwo i spokój, który im towarzyszy w kontakcie z jego obrazami. Wybaczcie więc moje milczenie.

Zamiast czytać, obejrzyjcie kilka prac, które dla Was wybrałem. 

Calude Monet, Kobiety w ogrodzie.

Calude Monet, Kobiety w ogrodzie.

Claude Monet, Ogród w Sainte Adresse

Claude Monet, Ogród w Sainte Adresse.

Claude Monet, Spacer - kobieta z parasolką

Claude Monet, Spacer – kobieta z parasolką.

Claude Monet, Dworzec w Saint-Lazare.

Claude Monet, Dworzec w Saint-Lazare.

Claude Monet, Impresja.

Claude Monet, Impresja.

Claude Monet. Lilie wodne i most japoński.

Claude Monet. Lilie wodne i most japoński.